ZATOKA GDAŃSKA

U SIEBIE NAJLEPIEJ!

Polskie Wybrzeże – chyba najpiękniejsze bo Nasze. Zatoka Gdańska daje nam nieskończenie wiele możliwość – można pływać i uczyć się na płytkich wodach wokół Zatoki Puckiej, stać na suchym lądzie na Mewiej Rewie, lub łapać całkiem niezłe fale na otwartym morzu. Wszystko w obrębie kilkudziesięciu kilometrów – co za wspaniałe miejsce! Fakt, czasem trochę zimno i pochmurnie, ale za to z dawką adrenaliny nigdy nie jest nudno.

Uczymy w różnych miejscach – zaczynając od półwyspu – Hel, Jastarnia, Chałupy poprzez okolice Pucka, Trójmiasta, Wysypy Sobieszewskiej, aż do Kadyn włącznie.

To kierunek wiatru, jego siła a także charakter zajęć determinuje, gdzie możemy się spotkać danego dnia. Nie trzymamy się kurczowo jednego miejsca, urozmaicamy zajęcia dzięki różnorodności spotów wokół zatoki. Dla bardziej ambitnych mogą być zajęcia na otwartym morzu lub też możemy zorganizować spływ przez zatokę lub wzdłuż Półwyspu Helskiego.

 

Półwysep Helski

Zajęcia prowadzimy na otwartym Bałtyku, Zatoce Gdańskiej, okolicach Wyspy Sobieszewskiej i Zalewu Wiślanego

FAQ

  • Jak tutaj dojechać / poruszać się na miejscu?

    Multum możliwości: samolotem do Gdańska, autem , pociągiem pod sam kemping, Bla bla car i grupy FB z ustawkami na transport….

    Na miejscu:

    Autem – w sezonie będzie ciężko – korki po kilka kilometrów – można czasem szybciej przejść na pieszo z Chałup do Władysławowa niż przejechać ten dystans autem. Najszybszy transport na samym półwyspie to: rower, longboard lub czasem prom między Gdańskiem a portem na Helu. Skuter też daje radę – wszędzie się wciśnie no i zawsze znajdzie się miejsce do zaparkowania.

  • Gdzie szkolimy?

    Cała zatoka – ponieważ szkolenia są układne indywidualnie pod preferencje naszych klientów – dlatego też prowadzimy zajęcia na rożnych spotach. O lokalizacji decyduje prognoza, miejsce zakwaterowania klienta oraz rodzaj zajęć jaki ma być przeprowadzony.

  • Jaki sprzęt zabrać ze sobą?

    Najlepiej jest mieć min. dwa latawce. W zależności od wagi ridera rozmiary jakie mogą się przydać to: (9-12m), (12-15m). Małe latawce używane są raczej sporadycznie i częściej w okresie jesienno – zimowym,  średnie (9-12) – te są najczęściej używane. Jednak gdy wiatr osłabnie warto wyjść na spokojną sesyjkę na latawcu ok. 15m.
    Pianki – trzeba je mieć. Nawet w lato pojawiają się chłodne fronty i pianka 3 mm nie wystarcza. Rekomendujemy używać w sezonie –  pianek 5 i 4 mm. Jesienią i wiosną konieczne będą kaptury, buty i rękawiczki.

  • Co jest ciekawe dla Kitesurfera?
    MEWIA REWA

    Kto nigdy nie miał okazji być na wysepkach tworzących się na środku zatoki – niech zobaczy jakie to fantastyczne miejsce. Płyciny, przejrzysta wodą, widok jak na Malediwach przy słonecznej pogodzie. Przy okazji może popatrzeć na szczątki zatopionych łodzi.

    DOWNWIND WZDŁUŻ PÓŁWYSPU

    Świetna zabawa przy właściwym kierunku wiatru… spływ z Władysławowa na Hel lub odwrotnie. Dla bardziej wymagających i doświadczonych – przepływanie zatoki w poprzek np. z Kuźnic do Rewy.

  • Gdzie pływać - spoty.

    Jeśli szukamy fali:

    – otwarte morze- północna strona półwyspu oraz całe wybrzeże za zachód od Władysławowa
    – przy północnych wiatrach – południe Zatoki Gdańskiej oraz  Wyspa Sobieszewska aż do Krynicy Morskiej
    – mały wave – granica płycizny na przeciw molo w Jastarni (ok. 500m od brzegu)

    Rewa – fantastyczny spot ze swoim cyplem wyciągniętym w zatokę na kilkaset metrów – obsługuje prawie każde kierunki wiatrowe (uważamy tylko gdy pływamy po zawietrznej stronie cypla, aby nas nie wywiało na otwartą wodę).

    Sopot, Brzeżno, plaże Gdańska – nadają się do pływania przy kierunkach północnych – jest trochę fal i fajnej zabawy. Niestety w sezonie ilość turystów uniemożliwia tam praktycznie uprawianie kitesurfingu.

    Półwysep Helski – praktycznie cały jest placem zabaw dla kitesurfera – nie znaleźć tam dogodnego miejsca do uprawiania kitesurfingu – trudna sprawa (nie mówimy o portach i przystaniach).